Nikt nie lubi jak coś się marnuje. Kiedy marnotrawimy pieniądze na coś zupełnie bezsensownego – tak ciężko zarobione przecież pieniądze.

Jak dobrze sprzedać używany samochód?

Nie po to każdego dnia wstajemy wczesnym rankiem, kiedy słonce jest jeszcze nie tam gdzie powinno, biegniemy nienajedzeni by nie spóźnić się, tam także pośród nerwów, krzyków, ogólnego popłochu spędzamy swój czas, żeby wyrzucić to, co z takim trudem osiągnęliśmy w przysłowiowe błoto. Może właśnie dlatego coraz chętniej decydujemy się na sprzedaż rzeczy, które są jeszcze w całkiem dobrym, niezniszczonym i działającym właściwie stanie, ale których już nie używamy od dawna, które nam się znudziły, przestały być dla nas atrakcyjne, lub po prostu możemy sobie pozwolić na nowsze edycje i produkty, nie potrzebując już tych starych.

W przypadku rzeczy tanich czasem możemy zbagatelizować sprawę, czasem więcej pracy jest z pisania treści ogłoszenia, robienia zdjęć sprzedawanemu przedmiotowi, niż potem wynosi nasz zysk z jego sprzedaży. Im jednak rzecz kosztowniejsza, za którą jeszcze niedawno wydaliśmy przecież niemało pieniędzy – tu sprawa wydaje się oczywista – warto odzyskać chociaż część z nich. Ma to miejsce przy sprzedaży samochodu. Te nowe, prosto z salonu samochodowego bardzo szybko tracą na wartości.

Niektórzy nawet śmieją się, że po przejechaniu przez próg już tracimy kilkanaście tysięcy złotych. Trochę inaczej jest z samochodami kilkuletnimi – tam ceny wahają się głównie w zależności od stanu wyeksploatowania, a nie rocznika. Co więcej, aby zyskać całkiem sporą sumę pieniędzy, a może nawet zarobić na sprzedaży, warto podwyższyć standard sprzedawanego auta. Takie zabiegi jak diamentowa ochrona lakieru, zwyczajne umycie go, renowacja kierownicy, gałki od skrzyni zmiany biegów – to nie są kosztowne sprawy, a wpływają bardzo korzystnie na wizualny stan dla potencjalnego kupującego. Nikt przecież nie będzie patrzał przychylnym okiem na wytartą nawet najwyższej jakości skórę w tapicerce.

Aby zarobić, trzeba się czasem trochę więcej napracować. Satysfakcja z udanej sprzedaży będzie jednak wtedy o wiele większa.